Można go dwojako interpretować, jako filmowe pocieszenie dla poszkodowanych lub „wskazówka” dla okradzionych jak należy finalizować pewne kontakty. Po obejrzeniu całego filmu wydaje się, że druga interpretacja jest bardziej poprawna, ale to już kwestia odbiorcy. Film istotnie momentami może razić teatralnością i przewidywalnością, ale z uwagi na puentę absolutnie warto obejrzeć do końca i zachować film. Polecam