Totalne bzdury, jakiś koszmar. Bogaty amerykański turysta bezczelnie uwodzi angielską hrabinę w jej posiadłości, przy jej mężu, a ta niemal z miejsca rusza z nim do Londynu na kilkudniowe bzykanko. W tym czasie mąż (twardziel Cary Grant) martwi się, ale udaje głupka. A potem zaprzyjaźnia się z fagasem żony i nawet...
Co tu dużo mówić film jest po prostu niezwykły, przezabawny, wciągający. Cary gra podstarzałego, z pozoru flegmatycznego arystokratę, o dość nietypowych poglądach na zdradę. Deborah Kerr z początku sympatyczna, idealna żona przeistacza się w irytującą kochankę, a z kolei Simmons to młody, głupiutki podlotek. Mitchum,...
więcejFilm rozkręca się wręcz nieprzyzwoicie wolno, a kiedy już się rozpędzi to zaraz potem wyhamowuje na końcówkę. Mimo to scena zapraszania przez telefon to komediowe złoto. Jeśli nie przeszkadza komuś oglądanie średnich filmów dla pojedynczych scen to warto.
Główny kwartet aktorski spisuje się przyzwoicie -...